Oczywiście w Ameryce. Wprawdzie jeszcze nie ogłoszono tego
oficjalnie, ale kolejnym prezydentem USA zostanie Donald Trump.
Kontrowersyjny polityk, który w trakcie kampanii wyborczej niejednokrotnie
zaskakiwał swych rodaków (i resztę świata) niesamowitymi pomysłami na rozwiązywanie
problemów gospodarczych, politycznych, militarnych czy społecznych.
Ktoś powie,
a co mnie obchodzi Ameryka, amerykanie i ich nowy prezydent. Jednak powinno.
Nie zapominajmy, że USA – jak na razie –
jest największym światowym mocarstwem i sytuacja w Stanach zawsze wpływała,
wpływa i wpływać będzie na losy
pozostałych państw. Dlatego naprawdę ważnym jest jaki człowiek sprawuje tam
najwyższą władzę. Jak dotychczas, na wieść o zwycięstwie Trumpa , nerwowo
zareagowały światowe giełdy, a wartość dolara gwałtownie spada. Za to w Moskwie
i Pekinie podobno masowo strzelają korki od szampana. O czymś to świadczy,
chociaż jednoznacznych wniosków także nie należy z tego wyciągać. Pożyjemy,
zobaczymy. Boję się jednak, że my jako kraj bardzo proamerykański, znowu
wyjdziemy na tym wszystkim jak przysłowiowy Zabłocki. Wprawdzie Trump obiecał w
swej kampanii zniesienie wiz dla Polaków, ale czy teraz naprawdę jest to
jeszcze aż tak ważne? Znacznie ważniejsza jest przecież ochrona wschodniej
flanki NATO, w którym to pakcie amerykanie grają pierwsze skrzypce. Trump, w
trakcie kampanii, miewał różne militarne pomysły i niekoniecznie Europę – w
tym i nas - w nich uwzględniał. No cóż, biegu wydarzeń nie wstrzymamy, rzeczy
dokonanych nie odwrócimy, pozostaje więc cierpliwie czekać i obserwować co z
tego wszystkiego wyniknie. A dolarów – gdy ktoś je ma - radzę zbyt pochopnie się
nie pozbywać. Raz, że obecnie są tanie i stracimy na nich. Dwa, że mimo różnych
wzlotów i upadków wartości dolara, zawsze był on zabezpieczeniem na złe czasy, chociaż
mam nadzieję, że już gorsze nie nadejdą.
Eeee jak wschodnia fanka, w Syrii Ameryka razem z Rosją ale na Ukrainie to wojna przeciw. Ktoś to powinien posprzątać. Miejmy nadzieję że Trump
OdpowiedzUsuń