wtorek, 30 sierpnia 2016

Czy warto?



Parafrazując skecz Laskowika i Smolenia i nie rozwijając do końca tak jak i w nim tytułowego pytania, od razu odpowiadam: chyba nie warto. Już wyjaśniam o co mi chodzi. Przeciętny człowiek stara się być w życiu w miarę uczciwym, pracowitym i zaradnym, a przy tym przyjaznym dla innych. Jest takim oczywiście głównie dla siebie, bo daje mu to satysfakcję i zadowolenie. Także dla dzieci i bliskich, bo liczy na ich wsparcie na starość, a część osób wyznaje po prostu takie zasady. I co najczęściej okazuje się po latach?

niedziela, 28 sierpnia 2016

Smutny wspomnień czar



Tak się składa, że ostatnio rzadko oglądam telewizję, jakoś ciągle brak mi czasu. Inna rzecz, że nie bardzo jest w niej coś dla siebie interesującego znaleźć. Więc jak już uruchamiam odbiornik TV, to raczej na programach historyczno-naukowo-przyrodniczych. Jednak kilka dni temu jakieś licho podkusiło mnie obejrzeć na jedynce muzyczny program: trzydzieści lat przebojów Teleexpressu. Jakoś tak to nazwano. Pomyślałem, że faktycznie, przez ostatnich trzydzieści lat trochę fajnych piosenek powstało, warto więc znowu je usłyszeć.

czwartek, 25 sierpnia 2016

Czemu tak?



Wcale się nie czepiam, ale od jakiegoś już czasu coś się podziało z fotoreportażami zamieszczanymi na internetowej stronie Czasu Czchowa. O ile nową fotorelację (czasem dwie) z jakiegoś wydarzenia udaje się ”złapać”, to jednak najczęściej wyświetla się archiwum, a w nim bez ładu i składu, bez żadnej chronologii ani dat, „worek” z zupełnie przypadkowo nawrzucanymi doń   fotografiami.

środa, 24 sierpnia 2016

Ech, życie!



Miałem napisać o całkiem innej, trochę śmiesznej, a trochę denerwującej sprawie, gdy dotarła do mnie wiadomość, że pewna kobieta – dobry i zacny człowiek – właśnie przegrała swoją walkę z rakiem. W pewnym okresie - mimo różnicy wieku - nasze drogi życiowe przebiegły dość blisko siebie, stąd moja dobra znajomość Jej cech charakteru i osobowości. Pierwsze swoje spotkanie z tą okrutną chorobą zaliczyła 17 lat temu i wtedy wygrała. Niestety, teraz nie udało się Jej powtórzyć tamtego sukcesu. W żaden sposób medycyna nie mogła już pomóc organizmowi zaatakowanemu jednocześnie w kilku miejscach. Pani Marysiu, tak pewno miało być, ale pozostawiła Pani pustkę i żal nie tylko w sercach swoich najbliższych. Wszyscy, którzy Panią znali, którzy się z Panią zetknęli, będą odczuwać to samo. Niech dobry Bóg, już przez całą wieczność, ma Pani duszę w swej opiece.

czwartek, 11 sierpnia 2016

Chichoty losu




Byłem zaskoczony kiedy pewien znajomy zapytał: a kiedy w Notesie będzie coś nowego do poczytania? Nieco zdziwiony odpowiedziałem, że przecież zamieszczam od czasu do czasu nowe posty, na co on: no tak, ale to bardziej komunikaty, a mi chodzi o poruszanie różnych ciekawych spraw czy roztrząsanie różnorakich problemów. Zamilkłem na chwilę, no bo jak mu wytłumaczyć, że np. polityką w Notesie zajmować się nie chcę, chociaż mam na nią dość ugruntowane zdanie. Dyskusja na ten temat jest zazwyczaj bezcelowa i tak głębokie podziały w społeczeństwie już spowodowała, że byłoby to zwyczajnym marnowaniem czasu i wywoływaniem niepotrzebnych nikomu złych emocji.

wtorek, 9 sierpnia 2016

Uwaga konkurs!



Czchowski Baszta Jazz Festival ma szansę na zdobycie jeszcze większego znaczenia i rozgłosu, ponieważ zakwalifikował się do etapu finałowego w Plebiscycie Wielkiego Odkrywania Małopolski. Wystarczy teraz tylko zagłosować na to nasze coroczne wydarzenie i cieszyć się zwycięstwem, gdyż nikt z czchowian chyba nie wątpi, że ta impreza zasługuje na miano wydarzenia roku. Głosować można na trzy sposoby:  zbierając kupony zamieszczane w Gazecie Krakowskiej, wysyłając smsy lub internetowo, poprzez stronę gazety – szczegóły na www.gazetakrakowska.pl. No to do dzieła!

środa, 3 sierpnia 2016

Przypomnienie!



Niby wszyscy o tym wiedzą, ale ciągle zdarza się nam zapominać aby, w przypadku nadciągającej burzy, wyłączyć różne urządzenia elektronicznie typu telewizor, komputer itp. Mnie ostatnio też się to zdarzyło (nie pierwszy z resztą raz), a skończyło się tym co zwykle: spaleniem modemów i brakiem dostępu do internetu oraz niemożnością oglądania programów telewizyjnych. Jako, że nie byłem jedynym takim zapominalskim, na usunięcie usterek musiałem poczekać kilka dni.

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Bolesne rocznice



Dzisiaj o godz.17-tej, nie tylko w Warszawie, rozlegnie się przejmujący dźwięk syren. O tej właśnie godzinie 72 lata temu wybuchło Powstanie Warszawskie. Tragiczny to i do dziś budzący kontrowersje epizod naszej historii. Niezależnie jednak od politycznych przyczyn jego zainicjowania, podstawowym wtedy impulsem do walki była przemożna potrzeba wolności i chęć wyrwania się spod okupacyjnego jarzma.