Zaczęło się

Wystarczyło kilka dni bez deszczu i zaczęło się wypalanie traw. Ten niebezpieczny i szkodliwy proceder najwyraźniej podnosi komuś poziom adrenaliny, skoro mimo zakazów i grożących za to kar, sięga po zapałki i niszczy w ten sposób ekosystem, stwarzając przy tym ogromne zagrożenie.

Granice absurdu

Niedawno jeden z moich znajomych opowiedział mi historię jaka mu się przydarzyła. Otóż wykalkulował sobie, że będzie mu się opłacało przenieść swój numer telefonu komórkowego z Plus-a do Orange, bo w tym ostatnim płacił będzie mniejszy abonament. Jak pomyślał, tak zrobił. Dopełnił wszystkie związane z tym formalności i… niedługo po tym otrzymał od swojego starego operatora dodatkową fakturę na kwotę 97 zł, mimo że dotychczasowe płatności (średnio 50 zł/m-c) regulował na bieżąco, łącznie z miesiącem, za który kazano mu dopłacić prawie stówę.

Z telefonicznego… obiektywu

Okazuje się, że współczesna młodzież nie jest taka zła jak czasem się (nie całkiem bezpodstawnie) uważa i posiada np. zmysł dostrzegania zjawisk ciekawych, nietypowych i pięknych. Świadczą o tym niżej zamieszczone zdjęcia, wykonane telefonem komórkowym przez Łukasza Szostaka. Zdjęcia – nieskażone żadnym fotoshopem  - są naprawdę interesujące, a gdyby ich autor miał w ręku dobry aparat fotograficzny, to – moim zdaniem - śmiało mogłyby startować w różnych konkursach amatorskiej fotografii.  Oceńcie to sami.

Złamana obietnica

Jakiś rok temu obiecałem sobie (z mocnym postanowieniem dotrzymania danego sobie słowa), że nie będę wypowiadał się na tematy polityczne. Niestety, po wczorajszym – kolejnym już – wypadku kolumny rządowych samochodów nie wytrzymałem. Na całym świecie zdarzają się bowiem i będą się zdarzać wypadki drogowe - każdy ma tego świadomość, a tym bardziej ci co kierują samochodami.

Nie zazdroszczę

Większość z nas słyszała o sprawie Romów, których to Burmistrz i Rada Limanowej chce przesiedlić do Czchowa, kupując im w tym celu budynek mieszkalny na naszym terenie. Z takim obrotem sprawy za nic nie chcą pogodzić się przyszli sąsiedzi  tej, etnicznie odmiennej od nas, grupy ludzi. Trudno z resztą im się dziwić, Romowie solidnie zapracowali sobie na opinię jaka o nich panuje.

Życie to sztuka

Bo sztuką jest dobrze je sobie poukładać, pozytywnie zapisać się w pamięci ludzi, których na swej drodze spotkamy, a już naprawdę „wysokich lotów” sztuką jest kochać. Między innymi i takie refleksje nasuwają się po filmie Marii Sadowskiej Sztuka kochania. To biograficzny film o Michalinie Wisłockiej, kobiecie i lekarce, która pierwsza w (jeszcze głęboko PRL-owskiej) Polsce przełamała tabu cielesnej miłości, pisząc książkę pod tym samym tytułem.