poniedziałek, 6 października 2014

Smakowite popołudnie



Panie z czchowskiego KGW, kolejną swoją zbiórkę wyznaczyły sobie na 6.X, poniedziałkowe popołudnie, podczas którego umyśliły sobie… wyciskać sok z jabłek. Tym razem honory gospodarza pełniła pani Teresa Turek, ponieważ ten zdrowy napój postanowiono uzyskać w jej właśnie obejściu. Z prostego powodu - zięć pani Teresy podpatrzył w Austrii i tutaj już na miejscu wykonał prosty, acz bardzo skuteczny do tego przyrząd.
Bez jakiegoś specjalnego podziału ról, nasze gospodynie ostro zabrały się do pracy. Jedne jabłka rozdrabniały, drugie wyciskały z nich sok, a jeszcze inne rozlewały go do pojemników - wydawałoby się banalna rzecz. Ale nie u pani Teresy. Bo w czasie gdy wszyscy tam obecni kosztowali świeżo wyciśniętego soku, ta ostatnia zaczęła wynosić z domu butelki, słoiki, słoiczki. Wszystkie pełne, kolorowe i pachnące po otwarciu tak, jak chyba wszystkie ziemskie sady razem wzięte. Smaku – bo i degustacja się zaraz zaczęła – nawet nie próbuję opisywać. Niebo!!! A gdy pokazała swoją, pełną tych pyszności, piwniczkę, tylko przez grzeczność, po dobrej chwili, zamknęliśmy rozdziawione z podziwu gęby. Zresztą zobaczcie sami, bo i ja tam byłem. Marmolad, dżemów, powideł i różnych galaretek kosztowałem, soki różnych smaków piłem. A kilka zdjęć na pamiątkę też zrobiłem.

















   

1 komentarz :

  1. Witam ,dobry sok z jablek ;)ja za 1,5 l butelke place 2 € .Pozdrawiam pania Terese i jej rodzinke :)

    OdpowiedzUsuń