W niedzielę po ulicach Czchowa poruszał się dziwny pojazd.
Niby rower, a wydawał dźwięki rowerowi niepodobne. Mało tego, cyklista prawie
nie kręcił pedałami, a żwawo parł do przodu. Przyjrzeliśmy się bliżej temu
wehikułowi i okazało się, że to jednak rower, tyle że z dodatkowo zamontowanym
spalinowym silnikiem. Ot, taki pojazd (modne dzisiaj określenie) hybrydowy!
Starsi ludzie zapewne jeszcze pamiętają, że dawniej, podobne pojazdy
produkowane były fabrycznie i... nielicznych było na nie stać, ponieważ kosztowały
krocie! Dzisiaj, domowi konstruktorzy sami coś takiego robią. Kolejny znak
czasów?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz