poniedziałek, 10 marca 2014

Uwaga alergicy!



Właśnie rozpoczął się dość przykry okres dla wszystkich uczulonych na pyłki. Od początku marca, aż do listopada pylą różne gatunki traw, drzew i krzewów, a co to oznacza, wiedzą wszyscy ci, którzy zrządzeniem losu, cierpią na dolegliwości alergiczne. Jako, że na alergię można zapaść w każdym wieku i momencie, warto wiedzieć kiedy i jakie gatunki roślin nam zagrażają.

Trawy – najczęstsze przyczyny alergii. Pylą od połowy maja aż do lipca, a największe stężenie ich pyłków w powietrzu, występuje rano między 5-tą, a 8-mą godziną i wieczorem między 17-tą, a 19-tą. Ulżyć sobie możemy unikając wychodzenia z domu w tych godzinach, a także poprzez częste pranie ubrań. Na nich to bowiem osiada najwięcej pyłków.
Brzoza – pyli od pierwszej połowy kwietnia do początku maja. Jej pyłki pojawiają się w powietrzu nagle i w ogromnych ilościach. Objawy uczuleniowe spowodowane przez brzozę są bardzo uciążliwe.
Leszczyna – pylenie może rozpocząć już w styczniu, a największe stężenie jej pyłków w powietrzu przypada na przełom lutego i marca. Często, ze względu na zimową jeszcze porę, objawy uczuleniowe na pyłek leszczyny mylone są ze zwykłym przeziębieniem.
Olcha – podobnie jak leszczyna, zaczyna pylić już w styczniu. Kulminacyjny punkt najwyższego stężenia jej pyłków w powietrzu przypada na marzec. Objawy uczuleniowe na pyłki olchy pojawiają się nagle i są, podobnie jak u brzozy, bardzo uciążliwe.
Buk i wierzba – pyłki buka, przez swe właściwości rakotwórcze, są szczególnie niebezpieczne i najwięcej jest ich w powietrzu na przełomie kwietnia i maja. Wierzba natomiast najsilniej pyli od połowy marca do początku maja. Co ciekawe, jej pyłki mimo, iż uczulają, maja też właściwości lecznicze.
Lipa – mimo, że ma właściwości lecznicze, jej pyłki potrafią także uczulać. Pyli od końca czerwca do końca lipca.
Chwasty – ich kwiatostan także wydziela sporo uczulających pyłków. Pylą długo, bo od maja aż do pierwszych dni września.
Jako, że uczuleniowy katar sienny męczy około jedną czwartą Polaków, a możliwości jego leczenia są mocno ograniczone, miejmy powyższe na uwadze.

2 komentarze :

  1. Zauważyłam że najwięcej alergii wywołują trawa i brzoza. Jestem jedną z ofiar tych roślin.. :)
    Bardzo ciekawy i przydatny wpis, zapewne wiele alergików znajdzie dla siebie dużo cennych informacji!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja przez bardzo długi czas brałam tabletki bez recepty i w okresach pylenia bardzo często zdarzało się że tabletki po prostu nie działały.. ;-) Dobrym rozwiązaniem jest zrobienie sobie testów alergicznych (są bardzo tanie) i w ten sposób dobranie dobrych, skutecznych leków.

    OdpowiedzUsuń