środa, 28 maja 2014

„Powstanie Warszawskie”



Obowiązkowo powinni to zobaczyć wszyscy politycy – takie słowa wypowiedział jeden z widzów, wychodząc z kinowej sali po obejrzeniu tego wstrząsającego obrazu. Bo fabularyzowane, lecz w całości zmontowane z autentycznych taśm filmowych „Powstanie Warszawskie”, jest naprawdę mocne. To film pokazujący Warszawę, bezpośrednio przed i w czasie powstania w 1944 roku, taką jaka ona wtedy była.

niedziela, 25 maja 2014

Zmarł generał Jaruzelski

Wszyscy znaliśmy tę postać. Budził spore kontrowersje - jedni go potępiali i oskarżali o stan wojenny w Polsce, drudzy za to samo wręcz chwalili. Należę do tych drugich. Pamiętam stan wojenny i swój w nim udział. Zostałem, jak wielu innych, wówczas zmobilizowany i dokładnie sto jedenaście najgorętszych w tamtym czasie dni,  w mundurze, przebywałem w różnych rejonach Polski. Paradoksalnie, ten właśnie ciężki okres mojego życia, uświadomił mi co mogłoby się wydarzyć gdyby nie wprowadzenie stanu wojennego. Dużo by o tym pisać i mówić. Nieprzejednanym Jego wrogom powiem tylko jedno: popatrzcie teraz na Ukrainę i sami wyciągnijcie wnioski.
Niech spoczywa w pokoju!

piątek, 23 maja 2014

Wybory!



Tym razem do Parlamentu Europejskiego. Czy warto w nich uczestniczyć, czy iść w niedzielę do lokalu wyborczego i oddać swój głos? Oczywiście, że tak! Chociażby po to aby po solidnym namyśle wybrać partię i jednego z niej kandydata na europosła , a jednocześnie wskazać, którym z naszych polityków już dziękujemy. Ugrupowania polityczne analizują skalę popularności poszczególnych swych członków i – możemy być pewni – że tych z nikłym poparciem, stopniowo będą wycofywać z życia publicznego. To pierwszy powód.

środa, 21 maja 2014

Tego już za wiele!

Przechodzę na wegetarianizm! Po czymś takim jak obok, to chyba naturalna decyzja. Zastanawiam się tylko dlaczego akurat z łysych. Czyżby ci i z normalną czupryną byli niesmaczni albo bardziej łykowaci? Może ktoś wie? Tak czy tak, mi ochota na mięsne potrawy odeszła. Bo kto zagwarantuje, że na przykład w kiełbasie nie są zmieleni brodaci? Równie dobrze mogą być także brodate kobiety - brrr!
A swoją drogą, odważni ci producenci, przecież kanibalizm jest karalny - przynajmniej u nas! :)

wtorek, 20 maja 2014

Miałem sen…



Uczestnicząc pewnego razu w kursie tematycznie dotyczącym funkcjonowania administracji, zdrzemnęło mi się. Wiem, wiem! Naganna to sprawa i biję się w piersi, chociaż niemała w tej mojej drzemce zasługa prowadzącego. No i w trakcie „przymknięcia oka” przyśniło mi się, że od jednego z urzędów, w którym wcześniej coś załatwiałem, dostałem maila z przeprosinami, iż nastąpił jakiś błąd w zapisie jednego z dokumentów, więc urząd prosi abym w dogodnym dla siebie terminie raczył się u niego stawić, a wtedy od ręki sprostują pomyłkę. Po ponownym otwarciu oczu, dla odmiany rozmarzyłem się. Bo czyż nie byłoby cudownie gdyby naprawdę tak nasza administracja działała? To moje prawie rozanielenie trwało jednak równie długo jak wcześniejsza drzemka, czyli moment.

sobota, 17 maja 2014

Komunikat z nad Dunajca IV

Stan wody, zarówno w Dunajcu jak i lokalnych rzeczkach, trochę (jak widać na poniższych zdjęciach) się obniżył. Nie oznacza to wcale, że niebezpieczeństwo już minęło. Jezioro czchowskie jest pełniutkie, a przez zaporę przepływają naprawdę ogromne ilości wody. W dodatku dzisiaj jeszcze nad Nowym Sączem i okolicami przeszła parogodzinna ulewa, co każe oczekiwać spływu dodatkowej jej ilości. Niestety, już dokonały się nieodwracalne szkody - szczególnie w Jurkowie na Kamieńcu. Tam naprawdę niewiele brakuje - może kilka dni takiego wysokiego stanu Dunajca, a może jeszcze jednego (za jakiś czas) mocnego wezbrania wód - aby wyprostował on swój bieg, niszcząc prawdopodobnie przy okazji żwirownie, kruszowniki, "Chorwację" i być może oczyszczalnię ścieków. To bardzo prawdopodobny scenariusz! W wyniku ulew, znaczne straty poniosą rolnicy. Tam gdzie w uprawach porobiły się rozlewiska, nic już chyba nie urośnie. Oby jak najszybciej nastąpiła zapowiadana poprawa pogody, najlepiej bez - też zapowiadanych - burz!

piątek, 16 maja 2014

Komunikat z nad Dunajca III


Stało się to co było do przewidzenia. Dunajec przerwał wał oddzielający żwirowe wyrobiska od koryta rzeki i szeroko rozlał się po tamtejszym terenie. Zagrożona zalaniem była "Chorwacja", wraz z całą swoją infrastrukturą. Na szczęście woda trochę opadła, chociaż nadal nurt Dunajca jest szybki i groźny. Poza doszczętnie rozmytymi dwoma odcinkami wału, rzeka także podmyła brzegi, przesuwając swe koryto na jurkowskim zakolu o kolejne kilkanaście metrów. Wiadomo już, że inne cieki wodne naszej gminy, oprócz niewielkich podtopień, nie spowodowały większych szkód - w chwili obecnej ich stan znacznie się obniżył. Woda stoi natomiast na polach uprawnych. Gleba tak jest nasączona wodą, że nie przyjmuje już dosłownie ani kropli. Dalszy rozwój sytuacji zależny jest teraz od opadów deszczu - jeśli one nie ustaną, zwłaszcza na terenach wyżej od nas położonych, może być źle. I jeszcze jedno: przesiąknięta wodą gleba nie utrzymuje już drzew, które przewracają się w najbardziej nieoczekiwanych miejscach i momentach. Ostatniej doby nasi strażacy wyjeżdżali głównie do takich zielonych zawalidróg. Stwarza to realne niebezpieczeństwo w czasie podróżowania samochodem - miejmy wtedy wyostrzoną uwagę i oczy "dookoła głowy"!

czwartek, 15 maja 2014

Komunikat z nad Dunajca II

Stan wody w Dunajcu stale się podnosi ale nigdzie jeszcze nie nastąpiło jego wylanie. Niestety, ciągłe i bardzo intensywne opady deszczu, które - jak się okazuje - dopiero w dniu dzisiejszym (15 maja br.) do nas dotarły, mogą spowodować, że sytuacja, zarówno na Dunajcu jak i naszych rzeczkach czy potokach, bardzo dynamicznie będzie się zmieniać. Oczywiście na niekorzyść. Wał, o którym wczoraj pisaliśmy, z minuty na minutę staje się cieńszy i wątlejszy i wcale nie jesteśmy pewni czy w momencie pisania tej relacji jeszcze istnieje. Zobaczyć to można na poniższych zdjęciach. I tutaj apel: pozostańmy przy zdjęciach, nie wchodźmy na uszkodzony wał - on naprawdę jest w kiepskim stanie i każdy ciekawski może wraz z nim w każdej chwili popłynąć! Nie zbliżajmy się zanadto do brzegów rzek (szczególnie Dunajca) i potoków - one często w niewidoczny sposób są podmyte i przez to bardzo niebezpieczne! Ostrzegamy też wędkarzy - gdy idziecie na ryby (a chodzą, chodzą!) wybierajcie miejsca gdzie nie zostaniecie otoczeni przez wzbierającą wodę, która potrafi zrobić to bardzo szybko i w najmniej oczekiwanym momencie. Miejcie też przy sobie naładowany telefon - może okazać się jedynym sposobem na ratunek. Już nieraz tak bywało.
Dla porządku informujemy jeszcze, że prom do Piasków Drużkowa, z powodu dużej wody, jest nieczynny.

środa, 14 maja 2014

Komunikat z nad Dunajca


W związku z ostrzeżeniami przed intensywnymi opadami deszczu i związanym z tym możliwym przyborem wód, informujemy, że jeszcze wieczorem 14 maja br., Dunajec - choć z mocno podwyższonym stanem wody - nie był groźny. Nie oznacza to wcale, iż sytuacja nie może gwałtownie ulec zmianie. Zauważyliśmy bowiem niebezpieczną rzecz. Wał oddzielający nurt Dunajca od wyrobisk pożwirowych przecieka! Powoduje to jego pękanie i wymywanie materiału, z którego został usypany. Jeśli wał zostanie przerwany, to spora różnica poziomów wody  szybko ulegnie wyrównaniu, zalewając wyrobiska. Zaobserwowaliśmy też tzw. cofkę przy ujściach naszych potoków. Nic dobrego to nie wróży w przypadku nagłego przyboru wody w leniwych dotąd ciekach wodnych. Dalszy rozwój sytuacji zależeć będzie od intensywności opadów, ale o tym poinformujemy już jutro. Poniżej kilka zdjęć sytuacji wg stanu na 14 maja.

poniedziałek, 12 maja 2014

Święto Kwitnącej Jabłoni w Łącku



Wprawdzie Łącko leży ponad 60 km od Czchowa, dostaliśmy jednak zaproszenie na to doroczne jabłoniowe święto więc jeden z nas pojechał w te piękne okolice, a skoro już tam był to uznał, że parę refleksji i spostrzeżeń z prawie całodziennego pobytu w Łącku, zaglądającym tu się należy. A więc do dzieła; Na początek istotna informacja, impreza była dwudniowa ale relacja będzie tylko z niedzieli.

piątek, 9 maja 2014

Pamiętacie?

W lutym br. zamieściliśmy wpis (ze zdjęciem obok) o wczesnowiosennych oznakach budzenia się przyrody - w tym i ludzi - do życia. Nie pochwalaliśmy wtedy niektórych z tych oznak. Minęło trochę czasu, przyroda całkiem się już obudziła, a problem najwyraźniej pozostał, skoro ktoś wpadł na taki jak na poniższych zdjęciach, pomysł. Świetna sprawa, jeśli tylko bywalcy tego uroczego zakątka zechcą z zamontowanego tam kosza korzystać. Wykonawcy życzymy jak najdłuższego przetrwania jego dzieła! :)

czwartek, 8 maja 2014

Jak dużo - jak długo?!




Jak dużo jeszcze trzeba wypadków i  ofiar z ludzi aby służby odpowiedzialne za organizację ruchu na naszych drogach wzięły się za robotę, która do nich należy i za którą pobierają pensje. Jak długo będzie trwała ich indolencja, marazm i tumiwisizm? Celowo używam tych mocnych określeń bo służby drogowe nie robią nic aby poprawiać bezpieczeństwo na naszych drogach, a wypadków – i to prawie na tych samych odcinkach dróg – jest coraz więcej. Gdyby to były pojedyncze i w różnych miejscach przypadki, trudno – kierowcy bywają nieostrożni, czasem popełniają błędy, a czasem zawodzi technika - wypadki drogowe wszędzie się zdarzają. Jeśli jednak regularnie w niektórych miejscach dochodzi do wypadków czy kolizji, to coś jest nie tak, a zadaniem tych służb jest temu przeciwdziałać.

poniedziałek, 5 maja 2014

Przyroda lubi nowoczesność ?



Ktoś mógłby zapytać co ma wspólnego pokazana obok koparka z przyrodą. Chyba tylko to, że w jakiś sposób  (ta koparka) ją zmienia, czasem dewastuje. Nie do końca jednak tak jest. Otóż, jak poniżej zobaczycie, ptaszki (chyba pliszki) wybrały sobie tak dużą maszynę na swoje miejsce lęgowe.

niedziela, 4 maja 2014

Remonty, remonty...

Z kronikarskiego obowiązku wypada odnotować, że oprócz wielu innych w Czchowie, trwa także remont czchowskiej plebanii. Konkretnie pokrycia dachu. Niby nic wielkiego i właściwie to normalne, że wymienia się stare, pewno już nie gwarantujące pełnego zabezpieczenia przed czynnikami atmosferycznymi, dachówki. Jednak było nie było jest to zabytkowy budynek, trwale już z pejzażem Czchowa związany. Bardzo ciekaw jestem czy ktoś wie kiedy został on wybudowany?

piątek, 2 maja 2014

Dłuuugi weekend



Sporo wolnych dni uzbierało się tego roku na początku maja. U nas świętowali już strażacy (1 maja w Domosławicach) poświęcając strażacki samochód OSP Biskupice Melsztyńskie oraz uczestnicząc wraz z innymi w corocznym Biegu Floriańskim – fotoreportaż już na stronie OSP Czchów, a wkrótce pewno i Czasu Czchowa oraz MOKSiR-u. W sobotę uroczyste obchody Święta Konstytucji, a całą resztę wolnego czasu każdy sam, według własnego uznania, wykorzystuje.