sobota, 11 kwietnia 2020
Radosnych Świąt!
Świąt pełnych rodzinnego ciepła i radości, a także - jakże teraz potrzebnego - zdrowia, wszystkim zaglądającym do naszego "Notesu", życzy czchowiakówdwóch.
sobota, 4 kwietnia 2020
Kolejne zmiany
Każdy właściwie dzień przynosi nam
coś nowego i mam tu na myśli sytuację związaną ze stanem
epidemicznym, w jakim – niestety - przyszło nam obecnie żyć.
Mówię o zaostrzaniu przepisów, wydawaniu nowych zakazów czy
zaleceń, bo to, że ciągle wzrasta liczba zachorowań i zgonów
spowodowanych epidemią koronawirusa wszyscy doskonale wiedzą z
bieżących serwisów informacyjnych. Zajmijmy się więc nowymi
przepisami. Jednym z nich jest obowiązek dokonywania zakupów w
rękawiczkach. I tu pojawił się problem, bo nie wszystkie sklepy
zapewniają dostęp do jednorazowych rękawiczek.
środa, 25 marca 2020
O tym nie wiedziałem
Poniższe zdjęcie zrobiłem w jednym z naszych sklepów. Zaciekawiła mnie ta aranżacja miejsca i towaru bo ze wstydem muszę przyznać, że do tej pory nie miałem pojęcia, iż bibliotekarstwo ma i taki dział. Teraz rozumiem kawał o dwóch szwagrach, którzy "przeczytali" książkę, potem drugą, a gdy ich zabrakło, "dodrukowali" nowe. Teraz osobników z lekko zaczerwienionym nosem wypada z szacunkiem nazywać per "bibliofil".
niedziela, 22 marca 2020
Pozmieniało się
Przez koronawirusa, rzecz jasna.
Wszyscy już pewno odczuli w jakiś sposób jego obecność w naszym
życiu. Opustoszałe ulice, zamknięte szkoły, kina, restauracje i
wiele innych jeszcze obiektów. Niektórzy, przez kwarantannę,
„uziemieni” w swych domach i mieszkaniach. Słowem, żyje się
trudniej. Ale większość społeczeństwa zrozumiała, że tak musi
być. Tylko ograniczenie międzyludzkich kontaktów może przerwać
łańcuch wzajemnych zakażeń.
piątek, 6 marca 2020
A to ci zaraza
Mam na myśli, rzecz jasna, koronawirusa. Tak wszędzie go
pełno, tzn. w mediach, w polityce, ekonomii, oświacie, przemyśle i Bóg wie
gdzie jeszcze, że nie mogę i ja tego tematu zmilczeć. Fakt, rozpanoszył się on nam
prawie na całym już świecie na dobre. Ale czy naprawdę tak straszny on diabeł
jak go malują?
poniedziałek, 17 lutego 2020
Post scriptum
Pisząc w Dniu Walki z Rakiem (4 lutego) list do Posła Władysława Kosiniaka – Kamysza w
sprawie tragicznej sytuacji w polskiej onkologii (poprzedni wpis),
najmniejszego pojęcia nie miałem, że życie tak szybko potwierdzi słuszność
moich obaw, oraz że tak bardzo uprawdopodobni moją tezę o popełnianej właśnie
zbrodni na polskim społeczeństwie. Wszyscy już wiemy o tym, że nasz (?) Sejm,
głosami rządzącej większości, przeznaczył blisko 2 miliardy złotych na polskie
media, w tym na TVP, zamiast na poprawę tragicznej już sytuacji w polskiej
onkologii. Niejako przy okazji potwierdziło się w jak głębokim poważaniu mają
obecni rządzący chorych na raka – jedną z najstraszniejszych i coraz
powszechniejszych chorób współczesnych czasów.
wtorek, 4 lutego 2020
List
Szanowny Panie Pośle.
Z racji tego, iż (między innymi) jest Pan z wykształcenia lekarzem, chciałbym zwrócić Panu uwagę na pewną, związaną ze zdrowiem sprawę. Ale wcześniej kilka słów o sobie, co pozwoli Panu lepiej zrozumieć skąd moje zainteresowanie i wiedza na tematy opieki medycznej.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)