środa, 26 lutego 2014

Dlaczego palimy?



Naukowcy wybadali, że mężczyźni sięgają po papierosa z nudów i przyzwyczajenia, kobiety – bo uspakajają. Dlatego też panie uzależniają się podobno od papierosów bardziej psychicznie, panowie zaś fizycznie. Głównym składnikiem papierosów jest nikotyna, ale nie jedynym - właściwie to można znaleźć w nich całą tablicę Mendelejewa i... wszystkie są one szkodliwe! Dawniej mieszkańcy Ameryki wykorzystywali nikotynę jako środek halucynogenny i odurzający, europejczycy cenili jej właściwości bakteriobójcze i lecznicze (!).
Teraz to głównie używka, bardzo z resztą niebezpieczna, bo silnie i szybko działająca na organizm. Już kilka sekund po zaciągnięciu się dymem, uwalniane są w organizmie palacza hormony zwiększające krążenie, dające poczucie szczęścia czy hamujące łaknienie. Pamiętać jednak należy, że tak działają małe dawki. Bardzo duże mogą natomiast, oprócz różnych przykrych odczuć, spowodować nawet paraliż! Dla nikogo nie jest tajemnicą, że nikotyna poprzez swe działanie na różnorodne ośrodki mózgowe, silnie uzależnia i - jak wyżej wspomniałem - w odmienny sposób dzieje się to u pań i panów. I właśnie ze względu na te różnice, paniom (według naukowej teorii) trudniej jest rzucić palenie ponieważ odczuwają silniejszy lęk przed rozstaniem z nałogiem. Dochodzi do niego (bardzo istotna dla kobiet) obawa przed przybraniem na wadze, co bardzo często towarzyszy odstawieniu papierosów. Z tego samego powodu kobiety są mniej podatne na „plastrowe” kuracje czy stosowanie nikotynowych gum do żucia. Wcale to nie oznacza, że panowie mają lżej podczas odstawiania papierosów. Czy da się więc skutecznie porzucić ten zgubny nałóg? Ależ tak! Podstawowym warunkiem jest silna wola i spora dawka samozaparcia. Możemy jednak naszemu, uzależnionemu już organizmowi, trochę pomóc w pokonaniu nałogu. Jako, że nikotyna zmniejsza łaknienie, po jej odstawieniu pojawi się głód. Zaspokajamy go jedząc częściej ale mniej obfite i mniej kaloryczne posiłki, przy czym należy pamiętać, że bakłażany czy pomidory także mają w sobie nikotynę! Zabezpieczymy się także w ten sposób przed nadmiernym przybraniem na wadze. Nikotyna, podnosząc poziom serotoniny, daje przyjemność. Musimy  więc tą nikotynową zastąpić naturalną – tutaj każdy już sam musi zdecydować jaki rodzaj przyjemności (po za papieroskiem) wybierze. Tak tylko na marginesie wspomnę, iż dobry seks może być w naszej odwykowej terapii prawdziwym wybawieniem. Daje przyjemność i podnosi poziom adrenaliny, której po odstawieniu papierosów także będzie nam brakować. Musimy pamiętać też aby unikać wszelkich nikotynowych pokus. Wybierać miejsca dla niepalących, nosić przy sobie miętową gumę do żucia i zaopatrzyć się w  zieloną herbatę, której mocny napar skutecznie poskramia chęć na dymka. Po wszelkie tabletki czy plastry sięgać podobno należy w ostateczności i tylko doraźnie. Proste? Ależ skąd! Ani proste, ani łatwe! Najlepszy dowód, iż sam walczę z tym nałogiem (wstyd przyznać) ładnych już parę lat. Ale próbować zawsze warto!

2 komentarze :