Świąteczny Czchów

Brak śniegu i w ogóle zimy sprawił, że tegorocznym świętom brakuje trochę tej bożonarodzeniowej aury. Wprawdzie rynek odświętnie przystrojony kolorowymi lampkami, jest na nim tradycyjna szopka, a w oknach domów widać rozświetlone choinki, jednak biel śniegu uzupełniła by to coś, z czym Boże Narodzenie każdemu od dziecka się kojarzy. A może to tylko moje odczucie? Poniżej kilka fotek świątecznego centrum Czchowa.

Wesołych Świąt!

Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe, jak ten jeden wigilijny wieczór. Pogodnych i w zdrowiu Świąt Bożego Narodzenia, wszystkim tutaj zaglądającym, życzy "czchowiaków dwóch".

Reforma Poczty Polskiej

Dotknęła i naszą, czchowską placówkę. Obecnie jest ona filią Urzędu Pocztowego w Brzesku. Zmieniła się jej organizacja pracy i zasady działania. Czy na lepsze? Nie sądzę. Narzekają pracownicy, narzekają też klienci, bo przez całe to „usprawnienie” bywa, że przesyłki otrzymują z opóźnieniem. Czchowska filia czynna jest wprawdzie tak jak dawniej, lecz do południa tylko w jednoosobowej obsadzie. Teraz, w przedświątecznym okresie, naprawdę nie ułatwia to życia ani jej pracownikom, ani też klientom. W takiej sytuacji wcale nie dziwi fakt, że coraz więcej klientów zyskuje prywatna konkurencja. Niestety, w Polsce chyba normą stało się takie „poprawianie” funkcjonowania państwowych przedsiębiorstw.

Czchowski jarmark na nowym miejscu

Dzisiaj, po raz pierwszy, czwartkowy czchowski jarmark zaczął funkcjonować w nowym miejscu. To od podstaw zbudowany plac handlowy z gustownymi straganami, budynkiem socjalnym i utwardzoną nawierzchnią. Jednak mimo przedświątecznego okresu, tłumów - zarówno sprzedających jak i kupujących - na nowym placu widać nie było. Było natomiast (chyba z przyzwyczajenia) handlowanie obok. A mimo, iż nowy plac handlowy jest faktycznie mniejszy od starego, wolnej przestrzeni na rozłożenie stoisk było jeszcze całkiem sporo. Miejmy nadzieję, że wszystko to z czasem się "dotrze", bo warunki jakimi obecnie dysponuje jarmark, są naprawdę świetne.

„Notesowe zapiski” w wersji drukowanej

Tak, jest to prawda. W przeddzień św. Mikołaja odebrałem z drukarni książkowe wydanie „Notesowych zapisków”. Książeczka, a właściwie zeszyt, zawiera zbiór felietonów i opowiastek, które napisałem w różnym czasie, z różnych przyczyn i przy różnych okazjach. Nigdy by się razem nie spotkały, bo i nigdy nie myślałem o zebraniu ich w jedną całość, gdyby nie usilna namowa pewnego człowieka, który - w większości - sfinansował całe to wydawnicze przedsięwzięcie. Zdaję sobie doskonale sprawę, iż nie jest to „dzieło” na miarę Sienkiewicza czy Wyspiańskiego, jednak nie mogę też ukryć, że cieszę się – jakiś ślad po mnie pozostanie. Muszę też wspomnieć o jeszcze jednej, bardzo ważnej dla „Notesowych zapisków” osobie – Pani Aldonie Szot, która je z wielkim wyczuciem zilustrowała. Dziękuję!

Podziałało!

Można?... Okazuje się, że da się jednak podać do wiadomości publicznej skład Rady Miejskiej i funkcje poszczególnych jej członków, co Czas Czchowa na swej stronie internetowej właśnie uczynił. Szkoda tylko, iż trzeba się o to upominać. Dobra informacja, to szybka informacja, z czego najwyraźniej niektórzy nie zdają sobie sprawy.

Tajemnica?

Samorządowe wybory dawno już za nami, a jak powszechnie wiadomo, odbyły się już także inauguracyjne sesje nowo wybranych Rad. Jednak o ile wiadomo kto został wybrany na radnego lub radną, tak, dla większości, pozostaje tajemnicą kto np. będzie Radzie przewodniczył, kto komisjom i w ogóle jak nasza Rada Miejska się ukonstytuowała. Sąsiednie gminy dawno już zamieściły stosowne, zilustrowane zdjęciami, sprawozdania – u nas cisza, zero informacji, pełna konspiracja.